Strona główna » Poradniki | Blog » Zmiękczacze wody » Twarda woda - jest metoda!

Twarda woda - jest metoda!

Data dodania: 21-04-2015
Twarda woda – jest metoda!
 
Twarda woda - kamień wszędzieProblem

W wielu rejonach Polski występuje twarda woda, która może być przyczyną różnych problemów. Podczas jej gotowania powstaje tzw. kamień kotłowy, osadzający się na elementach grzewczych różnych urządzeń. W rezultacie powoduje ona różne usterki w pralce, czajniku elektrycznym, bojlerze itp. Wpływa też na pracę nieelektrycznych urządzeń AGD. Czy woda w Twoim czajniku długo się gotuje? Pewnie jest on ciężki, nawet gdy jest pusty? To znak, że w środku osadza się kamień. Zbieranie się kamienia w instalacji wodnej nieraz prowadzi do stopniowego zmniejszania przekrojów przewodów. Oprócz samego niszczenia urządzeń, kamień jest też groźny pod innym względem — jego chropowata powierzchnia to świetne miejsce dla zagnieżdżania się różnych mikroorganizmów. Mogą się one tam ukrywać przez środkami bakteriobójczymi i bezpiecznie rozwijać. Kamień kotłowy zmniejsza sprawność kotła i procesu grzewczego w instalacjach centralnego ogrzewania i ciepłej wody użytkowej. Odłożenie się kamienia o grubości 1 mm na powierzchni wymiennika ciepła zmniejsza jego sprawność o ok. 10%, a tym samym zwiększa zużycie paliwa o podobną wartość. Szacuje się, że wzrost kosztów eksploatacji urządzeń grzewczych na skutek odkładania się kamienia kotłowego wynosi średnio ok. 20%. Twardość wody odbija się również na zużyciu środków czystości — im woda jest twardsza, tym mniejszą mają one wydajność i dlatego tym więcej trzeba ich używać. Czy po raz kolejny opakowanie płynu do mycia naczyń starczyło Ci na mniej niż deklaruje producent? Zamiast od razu oskarżać producenta o kłamstwo, sprawdź twardość swojej wody. Twarda woda nie pozostaje też bez wpływu na skórę. Używanie jej do mycia powoduje podrażnienie gruczołów łojowych i w rezultacie wzmożone wydzielanie sebum. Dlatego twarda woda przyczynia się do powstawania trądziku i innych problemów skórnych. Pamiętajmy, że woda z kranu zawiera duże dawki chloru i inne zanieczyszczenia — taka kombinacja jest wprost zabójcza zarówno dla skóry, jak i organów wewnętrznych.
 
Co mówią Twoi sąsiedzi

„W poprzednim miejscu zamieszkania woda była idealna - zero kamienia i innych zanieczyszczeń, natomiast tutaj, to jest coś strasznego. Wszędzie - na umywalce, na kabinie prysznicowej, na naczyniach zostaje kamień. Woda jest niesamowicie twarda. Oczywiście nie mogło być inaczej, moja cera strasznie na tym ucierpiała (…). Po pierwsze, straaasznie zanieczyszczone pory, po drugie o wiele więcej i większe wypryski, i ogólnie, bardzo zły stan cery. Już nawet poradziłam się farmaceutki, która poleciła mi jakiś lek na trądzik, ale i on nic nie pomaga”.
(karlasss647, cytat z forum wizaz.pl)
 
„Tu na wszystkim kamień osiada, mam wrażenie, że moje zęby również są w gorszym stanie, skóra na ciele się również wysusza. Byłam poza Wrocławiem kilka dni u rodziców i moje włosy były takie piękne. Wróciłam, jedno mycie = siano”.
(be4gle, cytat z forum vinted.pl)
 
„Moja skóra, podobnie jak kubki smakowe, zakochała się w ultramiękkiej szwedzkiej wodzie. Od przyjazdu tutaj nie zanotowałam żadnych podrażnień czy przesuszeń skóry, która w ogóle wygląda na zdrowszą (mniej zaskórników i zmian związanych z zapaleniem okołomieszkowym – chyba po raz pierwszy w życiu nie mam ani jednej zmiany na skórze ramion)”.
(kascysko, cytat z kascysko.blogspot.com)
 
„Mieszkam w rejonie megatwardej wody. Moje ręczniki, nawet te najlepszej jakości, po iluś praniach są tak twarde, że prawie je łamię, żeby złożyć, w dotyku przypominają najpodlejszego gatunku wykładzinę”.
(bedmiko, cytat z forum.gazeta.pl)
 
„Widziałem już dużo wcześniej po kamieniu na armaturze w łazience, że z wodą jest problem (…). Efekt: grzałka pralki obrośnięta pokaźną warstwą kamienia, pomimo używania np. produktu na "c". Pan z serwisu stwierdził, że kupno tego typu środków to wyrzucanie pieniędzy w błoto”.
(m_lewandowski, cytat z forum mojedopiewo.pl)
 
„Twardość wody, powodowana głównie obecnością związków wapnia i magnezu, powoduje osad i mętność herbaty. Twarda woda osadza się w czajniku w postaci kamienia. Osad ten zmniejsza przewodnictwo cieplne naczynia, przez co woda wolniej się gotuje, a przy większej ilości osadu może nie osiągać pełnego wrzenia”.
(Paweł, cytat z pogromcymitowmedycznych.pl)
 
Mapa twardości wody w PolscePrzyczyna problemu

Twarda woda to woda cechująca się wysokim stężeniem soli różnych metali, zwłaszcza wapnia i magnezu, np. chlorków, siarczanów czy wodorowęglanów wapnia i magnezu. Najbardziej miękka woda w naturze to woda deszczowa. Woda padająca z chmur ma niemal zerową twardość. Od chwili zetknięcia się z ziemią zachodzi proces jej wzbogacania różnymi składnikami — zarówno zanieczyszczeniami, jak i pożytecznymi minerałami. W zależności od długości drogi, jaką pokona woda i rodzaju gruntu, przez który przepływa (na powierzchni lub w szczelinach skał), jej twardość może być wyższa lub niższa.
Twardość wody najczęściej wyraża się w stopniach niemieckich (dH), lub mg CaCO3/dm3:
1°n (jeden stopień niemiecki) = 17,9 mg CaCO3/dm3
Typowa twardość wody kranowej wynosi ok. 10on. Woda poniżej 3on jest uważana za miękką. Twardości wody dzieli się następująco:
  • bardzo miękka <75 mg CaCO3/dm3 
  • miękka 75-150 mg CaCO3/dm3 
  • średnio twarda 150-300 mg CaCO3/dm3 
  • twarda 300-500 mg CaCO3/dm3 
  • bardzo twarda >500 mg CaCO3/dm3 
Dopuszczalna twardość dla wody spożywczej, to wg polskiej normy 60–500mg CaCO3/dm3.
Ustalenie tak szerokiej normy sprawia, że niemal każda woda spełnia wymagania. Ale nie znaczy to, że taka woda jest bezpieczna. Co prawda picie twardej wody nie szkodzi zdrowiu, ale jak widać z przytoczonych wcześniej wypowiedzi, używanie jej w domu ma wiele negatywnych konsekwencji.
Definicja twardości wody

Rozwiązanie
 
Miękka woda nie tylko dla nielicznych
Istnieją różne sposoby zapobiegania skutkom używania twardej wody lub ich odwracania. Zakamieniony czajnik można czyścić octem lub kwaskiem cytrynowym. Do pielęgnacji włosów można kupić specjalny szampon do mycia włosów w twardej wodzie. Latem warto próbować myć głowę w deszczu lub chociaż w deszczówce. Do mycia twarzy i zębów można stosować wodę źródlaną z butelki, albo chociaż wodę przegotowaną (gotowanie wody pomaga usunąć twardość nietrwałą, czyli węglanową). Żeby chronić urządzenia AGD, można kupować tabletki zmiękczające do zmywarki i pralki. Niestety są one drogie i przereklamowane — w praktyce niewiele pomagają. Skuteczniejszym sposobem jest co 6–8 prań włączyć puste pranie (bez ubrań) z dodatkiem octu (połowa butelki na pranie). Do szorstkich ręczników można się przyzwyczaić, powtarzając sobie, że dobrze wpływają na ukrwienie. Aby w naturalny sposób zmiękczyć ubrania, również podczas ich prania można dodawać do pralki ocet (spirytusowy, nie winny!). Do tego dochodzi większe zużycie środków czystości (proszku, mydła itd.), z którym niestety nie da się wygrać domowymi sposobami. Wszystko to może być dość uciążliwe, ale osoby, które uparcie i na złość wszystkim nie chcą zainstalować nawet najprostszego filtra zmiękczającego, nie mają innego wyjścia. Tym, którzy nie mają czasu na dodatkowe rytuały podczas najprostszych, codziennych czynności, którzy nie chcą co chwilę remontować pralki, lubią miękkie pranie, nie chcą marnować pieniędzy na drogie kosmetyki, tabletki zmiękczające do pralki, większe zużycie środków czystości i marnotrawienie energii grzewczej i którym zależy na naprawdę smacznej i czystej wodzie, polecamy zaopatrzyć się we własne urządzenia do zmiękczania wody. Szczególnie, że woda z kranu jest też mocno chlorowana i może zawierać wiele innych zanieczyszczeń.
 
Filtruj swoją wodę - ciesz się zdrowiem i komfortemJakie są korzyści ze zmiękczania wody na własną rękę?

Przede wszystkim niezależność i poczucie bezpieczeństwa — bez względu na jakość wody dostarczanej nam przez wodociągi, mamy gwarancję dostępu do miękkiej, czystej, smacznej wody, bezpiecznej dla zdrowia naszej rodziny i stanu urządzeń AGD.
Poza tym oszczędność. Korzystanie w domu z odpowiednio dobranego filtra lub zmiękczacza drastycznie zmniejsza wydatki na środki czystości — nie potrzeba płynu do zmiękczania tkanin, a innych preparatów (mydło, płyn do mycia naczyń, proszek do prania) można używać o wiele mniej. Mniej pieniędzy idzie również na napoje (mamy w domu pyszną wodę pitną). Nie ma też ryzyka, że sprzęt AGD przedwcześnie będzie do wyrzucenia. Ponadto urządzenia grzewcze wolne od kamienia kotłowego mają dużo większą wydajność.
  • Nawet 780 zł rocznie mniej na środki czystości! (1)
  • Ok. 600 zł rocznie mniej na ogrzewanie!
  • Średnio 1470 zł mniej na naprawy i konserwację pralek, wanien, baterii, czajników, ekspresów do kawy, kotłów grzewczych itp.
  • Oszczędność na drogich kosmetykach do pielęgnacji skóry i lekarstwach.
  • Oszczędność czasu poświęcanego na czyszczenie osadu z armatury.
Oprócz tego dobre zdrowie. Mycie się w miękkiej wodzie bez chloru i chemikaliów, a także noszenie ubrań wypranych z mniejszą ilością detergentów chroni przed chorobami skóry. Z kolei spożywanie wody uzdatnionej filtrem do wody pitnej wydatnie zmniejsza ryzyko mnóstwa różnych chorób.
 
Jaki sposób zmiękczania wody będzie dla mnie najlepszy?

Zalecana metoda uzdatniania wody będzie zależna od Twoich potrzeb i możliwości finansowych. Rozważając tę kwestię, należy zastanowić się, co chcemy uzyskać:
  • miękka woda do prania
  • woda, która nie będzie niszczyć armatury i urządzeń AGD
  • woda przyjemna do kąpieli i bezpieczna dla skóry
  • woda zdatna do picia
  • smaczna, lecznicza woda pitna
 
Opcja nr 1: Filtr pralkowy

Zwany też pralkowo-zmywarkowym — niewielki filtr montowany bezpośrednio na wężu doprowadzającym wodę do pralki. Jego koszt to 20–30 zł. Jest to najtańsze rozwiązanie, polecane do pralki i zmywarki w każdym domu. Zastosowane wewnątrz złoże polifosfatowe zmiękcza wodę, powodując, że węglan wapnia się nie krystalizuje. Zwiększa też efektywność detergentów. Niestety nie zawsze zda on egzamin. Ponieważ jest to malutki filtr, przy wyjątkowo twardej wodzie szybko się zużywa. Jeśli woda jest nie tylko twarda, ale też mocno zanieczyszczona, filtr może się szybko zapychać, co powoduje duży spadek ciśnienia i przedostawanie się zanieczyszczeń poza filtr. W takiej sytuacji wkład należy wymieniać częściej niż to określa producent. Jest to filtr do wody użytkowej, nie można używać go do uzdatniania wody pitnej.
 
Opcja nr 2: Filtr pralkowy + filtr prysznicowy

Filtr prysznicowy to równie proste rozwiązanie (działające w podobny sposób), które zapewni Ci bezpieczną i przyjemną kąpiel w miękkiej wodzie z mniejszą ilością chloru (lepsze modele usuwają 100% chloru). Koszty takich filtrów wahają się między 40 a 400 zł. Dzięki takiemu zestawowi zadbasz nie tylko o urządzenia AGD i pranie, ale też o swoją skórę. Niestety filtry prysznicowe mają też te same minusy, co filtry pralkowe. Nierozwiązana pozostaje jeszcze kwestia czajnika, bojlera i wydajności domowej instalacji c.o.
 
Opcja nr 3: Filtr zmiękczający na cały dom

Dzięki temu rozwiązaniu nie ma konieczności stosowania dodatkowych, oddzielnych filtrów przed każdym urządzeniem AGD czy przed prysznicem — dzięki niemu w całym domu, do każdego urządzenia i kranu dopływa czysta, uzdatniona woda. Przed podjęciem ostatecznej decyzji o zakupie najlepiej jest skontaktować się ze specjalistą, który pomoże w dobraniu filtra odpowiedniego do danego mieszkania, zapotrzebowania na wodę i jej rzeczywistej jakości. Należy pamiętać, że mniejsze systemy mają mniejszą wydajność. Natomiast większe urządzenie, dobrane w oparciu o liczbę osób mieszkających w budynku, jakość wody w kranie, pożądaną jakość wody uzdatnionej i szereg innych czynników, raz na zawsze rozwiąże wszelkie zmartwienia związane z twardą wodą w całym domu.
Filtry takie dzielimy na:

a) Filtry tradycyjne (takie jak „Big Blue” lub „Jumbo”) — ich wydajność uzależniona jest od wielkości i ilości etapów. Filtry takie usuwają z wody różne zanieczyszczenia mechaniczne, chemiczne i biologiczne. Większe, wieloetapowe modele są w stanie zaspokoić potrzeby nawet wielorodzinnego budynku i oprócz usuwania chloru, chemikaliów, bakterii, brzydkiego smaku i zapachu, pozwalają też na zmiękczanie wody.

b) Stacje uzdatniania wody (zmiękczacze) — stosunkowo duże, profesjonalne urządzenia, które standardowo poprzedza się niewielkim filtrem wstępnym. Dzięki takiemu urządzeniu w całym domu mamy czystą, miękką wodę, dzięki czemu nie musimy bać się o zniszczenie urządzeń AGD, zbieranie się kamienia w czajniku, na grzałce pralki lub w toalecie, ani też o zdrowie naszej skóry. Woda z profesjonalnego zmiękczacza jest zdatna do picia (2) i pozwala na stosowanie mniejszych ilości środków piorących i mydła.
 
Dodatkowo: filtr do wody pitnej
Dodatkowy filtr, który pozwoli Ci cieszyć się pyszną, bezpieczną wodą (bez chloru, chemikaliów i bakterii) do bezpośredniego spożycia bez gotowania, do zaparzania herbaty i gotowania zup. Filtry takie dzielimy na kuchenne, systemy odwróconej osmozy i jonizatory. Z tych trzech jonizatory są zdecydowanie najlepsze, gdyż produkują wodę, która nie tylko jest smaczna, ale też ma lecznicze właściwości. Przed jonizacją woda w takich urządzeniach jest poddawana filtracji, najczęściej przez wbudowane filtry wstępne.

 
Przypisy:
(1) – ekowater.eu/oszczednosci-dzieki-zmiekczaczowi
(2) – ekowater.eu/zmiekczacze-pytania-odpowiedzi

Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Zmiękczacze wody
Global Water® sp. z o.o. © 2001 - 2024 sklep.osmoza.pl, wszystkie prawa zastrzeżone. Optymalizacja i projekt: Amadeusz Weroński.