Jak można oszczędzać wodę?

Dostęp do wody w domach jest czymś, co wydaje się całkowicie naturalne w krajach wysokorozwiniętych. Trudno wyobrazić sobie, że aż 2 miliardy ludzi na świecie, są pozbawione wody pitnej, a blisko ponad 4 nie mają możliwości korzystania z niej dla celów higienicznych. Zazwyczaj uświadamiamy sobie to dopiero wtedy, gdy stykamy się z poruszającym filmem, przedstawiającym skandaliczne warunki mieszkalne w rozmaitych częściach świata. Gdy jesteśmy świadomi, jak wielu wygód doświadczamy na co dzień, nie trudno poddać się refleksji.
 

Niestety z racji na panujące przyzwyczajenia, niewiele osób zastanawia się, ile wody zmarnowało podczas wykonywania rutynowych czynności. Najczęściej wynika to z bezpodstawnego puszczania jej w kranach, na czas gdy i tak - nie jest przez nas użytkowana. Zastanówmy się więc, w jakich momentach dochodzi do tego najczęściej? Oto nasze krótkie zestawienie opierające się o gospodarstwa domowe! 

1.    Kilkuminutowe mycie zębów, podczas którego nie zakręcamy wody, zużywa nawet 4 litry na minutę. Wprawdzie nie ma nawet konieczności płukania jamy ustnej po szczotkowaniu.

2.    Długotrwałe kąpiele w wannie lub pod prysznicem ze stałym dopływem wody (mogą sięgać nawet blisko 100 litrów) - biorąc kąpiel codziennie, przy kilku domownikach, są to olbrzymie wyniki! Decydując się na nieco szybszy prysznic, możemy zmniejszyć zużycie nawet dwukrotnie.

3.    Mycie naczyń (biorąc pod uwagę zlew, a nie zmywarkę) - czynność banalna, codzienna i potrzebna. Niestety w wielu gospodarstwach, stosuje się technikę polegającą na nieustannie lejącej się wodzie, podczas gdy dopiero rozpoczynamy mydlenie każdego z brudnych naczyń. Alternatywą jest wcześniejsze spłukanie, dokładne umycie za pomocą wybranego środka i ostateczne płukanie (wówczas, zaoszczędzimy wodę, która trafiłaby do naszego zlewu przez kilka, a nawet kilkanaście minut). Droższym rozwiązaniem jest przeznaczenie domowego budżetu na zmywarkę klasy gwarantującej oszczędność (nawet 15 litrów na cykl, zmywanie to około 60).

4.    Zbędne włączanie pralki - dbanie o schludny ubiór jest istotne dla utrzymania odpowiedniej higieny i możliwego uniknięcia przenoszenia się zarazków i bakterii. Niemniej, włączanie automatu z kilkoma rzeczami jest całkowicie niepotrzebne, wystarczy wstrzymać się kolejny dzień lub dwa, aby napełnić pralkę większą ilością odzieży. Warto zwracać uwagę również na klasę pralki, określającej m.in. zużycie wody, a tym samym jeśli to możliwe, stawiać na krótsze programy. Pozwoli nam to zaoszczędzić mnóstwo wody - pranie będziemy wywieszać raz, a wiele tkanin i zabrudzeń nie wymaga dwugodzinnego prania. 


Jak widać, są to rytuały codzienności, które są wyłącznie kwestią przyzwyczajeń - każda skrajność jest zła! Wygoda, jaką mamy, jest niezwykle cenna, wpływa na nasze zdrowie, higienę oraz samopoczucie. Oszczędzanie ma wiązać się z ograniczeniem zużycia wody, gdy nie istnieje ku temu potrzeba, a nie całkowite pozbycie się jej dostępu. Stopniowe zmiany zdecydowanie mają szansę zagościć w naszym gospodarstwie na dłużej. Nawet stosunkowo małe, mają znaczenie. Jeśli zależy nam na zwiększeniu oszczędności, a powyższe zestawienie nas nie dotyczy, rynek oferuje wiele innowacyjnych rozwiązań. 

Są to m.in. specjalistyczne, oszczędne stelaże podtynkowe do toalety, baterie termostatyczne, perlatory. Gdy jesteśmy posiadaczami ogrodu lub wielu roślin w mieszkaniu, warto zbierać deszczówkę - jest ona wysoce wartościowa dla natury, a nam pozwoli zaoszczędzić co najmniej kilkanaście litrów. Na rynku dostępne są zaawansowane systemy nawadniania, które przydadzą się zwłaszcza na dużych terenach ogrodowych. Nie bójmy się powtórnie wykorzystywać wody, która z powodzeniem może posłużyć m.in. do mycia podłogi czy tarasu. 
 

Zużycie wody wpływa zarówno na klimat, jak i nasz portfel. Jeśli nie przekonuje nas troska o planetę, z pewnością ucieszy nas dodatkowy zastrzyk gotówki. Często mylnie wydaje się, że zakręcenie wody ‘’na chwilę’’ nie przyniesie żadnych rezultatów, ponieważ jest to stosunkowo niewielkie ograniczenie zużycia. Czynności, jakich dokonujemy nawet podczas tak prostych zadań, mają wpływ na nasze przyzwyczajenia oraz zwyczaje. W skali roku może być to oszczędność rzędu kilkuset złotych - w zależności od metrażu, użytkowanych urządzeń oraz właściwego punktu odniesienia. Imponujące, jak łatwo możemy zmienić tak wiele! Uczmy swoich bliskich, a nawet dzieci, jak wartościowa jest woda. Na co dzień zużywamy około 120, a nawet 150 litrów wody, przy czym ponad 90% trafia do kanalizy, niestety w dalszym ciągu obserwuje się tendencję wzrostową. 

Zużycie wody jest największe w przypadku przemysłu oraz rozmaitych gospodarstw ze zwierzętami hodowanymi na mięso. Jedna elektrownia węglowa w 3 minuty zużywa ilość wody, która wypełnia basen olimpijski!  Niemniej, zmiany zawsze zaczynają się od jednostki. Gdy sami zadbamy o niższe zużycie wody, będziemy mieć wpływ na środowisko.